Interesuje mnie zło – relacja ze spotkania z Justyną Kopińską
Dominika Stańkowska
Justyna Kopińska chciała być polską Clarice Starling z „Milczenia owiec”. Prowadzić sprawy związane z zabójstwami czy gwałtami. Jako dziennikarka i reporterka pisze o nich w reportażach: „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?” oraz „Polska odwraca oczy”.
Od dziecka chciała być policjantką śledczą. Jak się okazało bardziej pragnęła niezależności niż rozkazującego szefa. Dlatego resztę życia podporządkowała byciu dziennikarką śledczą.
Interesują ją tematy związane z przemocą i funkcjonowaniem instytucji zamkniętych. Prowadzący spotkanie Michał Nogaś, dziennikarz Programu III Polskiego Radia, zapytał ją, co ją motywuje w pracy. – Efekt – odpowiedziała. - To, że po opublikowaniu reportażu pisze do mnie mnóstwo ludzi. Głównie piszą: ja już nigdy nie będę bierny wobec zła i będę zwracać uwagę na zło.
Nad reportażami pracuje od godziny 4:00 do 19:00. Przez pierwsze kilka godzin pisze, przez kolejne czyta akta i prowadzi rozmowy.
Ogromną trudność sprawiają jej rozmowy z poszkodowanymi. – W trakcie zbierania materiałów do reportażu o siostrze Bernadetcie rozmawiałam z poszkodowanym chłopakiem. Wracając musiałam się zatrzymać na poboczu, bo tak płakałam – przyznała reporterka.
Natomiast rozmowy z prokuraturą czy policjantami są dla niej łatwiejsze. – Przypieranie kogoś do muru jest dla mnie bardzo satysfakcjonujące.
Zapytana, jak się czuje w trakcie rozmów z seryjnymi mordercami i psychopatami, odpowiedziała: – Nie odczuwam dyskomfortu, ale jestem ostrożna. Nie chcę ryzykować swoim życiem niepotrzebnie, ale jednocześnie zależy mi, by napisać jak najmocniejszy reportaż.
Scenariusz
Justyna Kopińska planuje, o czym będzie pisać w przyszłości. Jeden z tematów będzie dotyczył mafii, inny pewnego człowieka, który dopuścił się okropnych czynów, a jest nadal na wolności. – Będą to sprawy dotyczące przemocy, bezkarności i poczucia niesprawiedliwości.– Aktualnie reporterka pisze scenariusz do filmu, który jest inspirowany jej książką „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?”.
Pod koniec rozmowy Michał Nogaś zapytał ją o możliwość „przygniecenia przez tematykę zła”. Reporterka przyznała się, że ta tematyka na pewno się jej nie znudzi. – Przygniecie mnie to, że to jest realne i rzeczywiste, czyli reportaże. Myślę, że to jest kwestia kilku lat pracy reporterskiej. Później przejdę do fikcji i będę pisała kryminały.
Mam nadzieję, że ten moment, w którym Kopińska porzuci literaturę faktu, nastąpi jak najpóźniej.